Szumy uszne a terapie niekonwencjonalne

Aby terapia była skuteczna, trzeba krok po kroku sprawdzić wszystkie zależności i powiązania zarówno anatomiczne, jak i czynnościowe. Należy ustalić przyczynę.

Z pewnością potrzebna będzie konsultacja laryngologa, specjalisty chorób układu krążenia, chorób wewnętrznych, neurologa. Specjaliści wyznaczą drogę postępowania.

Równolegle warto jednak rozważyć zastosowanie metod niekonwencjonalnych. Mogą być one pomocne zarówno na etapie diagnostyki, jak i leczenia.

Terapia czaszkowo – krzyżowa a szumy uszne

Ważnym elementem w systemie układu słuchu jest struktura czaszki. Korelacje poszczególnych kości względem siebie, napięcia na szwach czaszkowych, ewentualne przesunięcia i zmiany ciśnień jako konsekwencje urazów, mikrourazów czy stanów zapalnych.

Powikłania mogą dać o sobie znać nawet po wielu latach od powstania przyczyny. Mogą się sumować lub dać efekt synergii (większy niż poszczególne składowe).

Warto udać się do osteopaty w celu weryfikacji takich podejrzeń.

Konchowanie a terapia szumów usznych

Konchowanie, to delikatna i bezpieczna metoda. W czym może pomóc?

Po pierwsze oczyszcza ucho zewnętrzne z zalegającej woskowiny, a to jest warunkiem prawidłowej pracy błony bębenkowej.

Po drugie ogrzewa ucho zewnętrzne, środkowe i wewnętrzne. W ten sposób poprawia ukrwienie tętnicze i odżywienie tkanek. Poprawia drenaż żylny oraz limfatyczny, co jest kluczowe w przypadku obrzęków, mikrourazów, powikłań pozapalnych.

Więcej o konchowaniu i świecowaniu przeczytasz w osobnym wpisie.

Osteopatia wisceralna

To terapia manualna, w ramach której specjalista sprawdzi, czy w obrębie jamy brzusznej, klatki piersiowej i innych struktur nie ma blokad lub napięć. W razie ich wykrycia może wprowadzić odpowiednią terapię, która będzie korzystna dla układu pokarmowego, procesu trawienia czy odporności. Jednak to, na czym nam w tym przypadku najbardziej zależy, to zrównoważenie pracy autonomicznego układu nerwowego, a dokładnie: jego składowych. Są nimi układ współczulny i przywspółczulny pracujące w parze, antagonistycznie.

Współczesne podejście do leczenia dzieli człowieka na pojedyncze elementy i każe wierzyć, że leczenie chorego elementu jest algorytmem postępowania.

Praca autonomicznego układu nerwowego udowadnia, że tak nie jest.

Jego włókna łączą wszystkie narządy wewnętrzne z ośrodkowym układem nerwowym, narządy wewnętrzne między sobą, narządy wewnętrzne ze skórą. Reguluje pracę serca, oddychanie, wydzielanie hormonów.

To przez te powiązania bodźce docierające np. do struktur w jamie brzusznej mogą wywołać szumy uszne.

U osoby doświadczającej szumów usznych obserwuje się bardzo pobudzony układ współczulny. Pacjent odczuwa to w postaci wysokiego poziomu napięcia i stresu. Pożądana jest wtedy praca z układem przeciwnym, czyli przywspółczulnym. Dzięki temu nadmierna aktywność układu współczulnego może zostać wytłumiona. Ponadto, uważa się, że stymulacja nerwu błędnego (reprezentującego układ przywspółczulny) zmniejsza aktywność w układzie limbicznym, obejmującym hipokamp i ciało migdałowate. Struktury te są miejscami, w których mogą być generowane szumy uszne.

Warto wspomnieć, że nerw błędny jako jeden z nerwów czaszkowych wychodzi z czaszki przez otwór żyły szyjnej (foramen jugulare) razem z żyłą szyjną…

i na tym poziomie może dochodzić do kompresji…

Suplementacja

Postępowanie diagnostyczne powinno dostarczyć dodatkowych informacji, takich jak np.: ewentualne stany zapalne, kondycja układu krążenia, stan wątroby, nerek czy żołądka.

Na tej podstawie warto dobrać suplementy, które będą wspomagały terapię.

Przeczytaj również o najczęstszych przyczynach szumów usznych.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.